Na ulicy Leśnej Polanki 30 w Warszawie stoją sobie ruiny spalonego niedawno domu/kamienicy...niewiadomo, podobno został wybudowany w 1954 roku, ale dlaczego spłonął? jaką krył w sobie tajemnice? kto w nim mieszkał? i co się tak naprawdę wydarzyło w tym miejscu?
Obecnie jest miejsce zbiórki okolicznej młodzieży, co widać na zdjęciach
czy w domu mieszkali dobrzy ludzie? czy to była rodzina? czy może mieli jakieś swoje rodzinne tajemnice, ktre nigdy nie powinny wyjść na światło dzienne?
Tuż obok domu leżała walizka z butami - zasypana śniegiem, ktoś w popłochu uciekał z pożaru? Chociaż podobno, gdy dom płonął, to był już opuszczony i nikt w nim nie mieszkał.
znaleziona walizka i buty obok.
sprawa nie jest jasna, zagadka i tajemnica pewnie pozostaną na zawsze, dom za jakiś czas zdewastuje zapewne okoliczna młodzież i tak minie jego czas...a może w tym, mrocznym miejscu zostało popełnione jakieś morderstwo??? a dom był domem rozpusty? musiał spłonąć , aby zniszczyć wszelkie ślady zbrodni i zniszczyć złe moce? lubimy takie historie :)
fotki zostały zrobione jeszcze zimą, w mroźnym styczniu 2014.