Jakoś tak słabo jest.
Nie mam weny, ani energii :(
Nic mi mądrego nie przychodzi do głowy
Głupiego tym bardziej.
Nie rozrabiam
Nie imprezuje
Nie robię nic kreatywnego
wykonuję tylko podstawowe obowiązki czyli chodzę do pracy, biegam i trochę czytam.
Przedwiośnie to bardzo zly okres, zima miesza się z latem i niewiele z tego wychodzi dobrego.
Jedynym plusem jest to, że w końcu pojawiają się jakieś kolory na świecie.
W Martwym Punkcie czekam zatem na inspiracje, powinna nadejść lada moment.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz